Klątwa to naprawdę okropna rzecz - zwłaszcza jeśli rzuca ją Mesocricetus auratus o imieniu Ezechiel. Igor przeżyje chwile grozy, usiłując wraz z przyjaciółmi zdjąć klątwę z uczniów swojej szkoły i próbując dociec, kto tak naprawdę stoi za wszystkimi pechowymi wydarzeniami, które ich prześladują.
Marszałek Sejmu Radecki nie ma lekkiego życia. Nie dość, że spoczywa na nim odpowiedzialność za losy kraju i przyszłość kierowanej przez niego partii, nie dość, że zbliżają się wybory parlamentarne i trwa gorąca kampania, nie dość, że do koalicjantów z Naszej Ziemi nie można mieć za grosz zaufania, a opozycja czeka tylko na najmniejszy przejaw słabości rządzących, to jeszcze lada chwila marszałka zaczną ścigać przedstawiciele Europejskiej Federacji Nieludzi oraz jego rodacy. Ci ostatni pewnie z widłami i z kropidłem. Czy z czym tam wychodzi się na wampiry. Marszałek Radecki bowiem, tak jak większość politycznej elity Polski, nie jest człowiekiem. A jego partyjny kolega, hrabia Ponimirski, postanowił właśnie objawić tę prawdę światu. Dlatego teraz Radecki musi jednocześnie ścigać niepokornego działacza, zanim ten wpędzi wampiry i ghule w poważne tarapaty, prowadzić kampanię, w której jego rywalem jest między innymi stary polityczny wyjadacz Driller, uporać się ze spalonym mostem w stolicy i... nie zwariować.
Romuald Pawlak przedstawia dowcipną i błyskotliwą analizę polskiej sceny politycznej, udowadniając, że polityka nie jest zajęciem dla zwyczajnych ludzi. Albo w ogóle ludzi.
Krew nie woda jest więc powrotem do fantastyki, ale również próbą powiedzenia, co autora uwiera w Polsce A.D. 2015, książka na wskroś współczesna.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni